Tallos
Administrator
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: What?
|
Wysłany: Nie 18:49, 09 Sty 2011 Temat postu: Senoi Denai [Tallos] |
|
|
Imię i nazwisko: Senoi Denai
Rasa: Człowiek
Wygląd: Jest dość niskiego wzrostu jak na swój wiek (20 lat), ale nie aż tak, by go mylić z krasnoludem. Jego długie włosy, które sięgają do ramion związuje zieloną tkaniną, którą znalazł w tajemniczym kufrze u Srebrnej Dłoni. Bursztynowe oczy potrafią przejrzeć wszystkich/wszystko na wylot, ale tylko wtedy jeżeli zaciekawi go potencjalna ofiara. Na twarzy ukazują się dwie blizny. Uwielbia marszczyć czoło, a kiedy to robi wszyscy uważają, że próbuje zidentyfikować otoczenie, ale w rzeczywistości przypomina sobie śmieszne sytuacje ze swojego dzieciństwa. Ogólnie rzecz biorąc jest dość chudy, lubi ubierać się tak jak większość ludzi w zasięgu jego wzroku, lecz najczęściej nosi uszytą ręcznie koszulę z dziwnymi znakami, ponoć z języka starożytnego. Na ciemne spodnie przyodziewa pas, wokół którego wiszą dwie puste sakiewki, to tak dla bezpieczeństwa, a prawdziwa sakiewka z pewną sumą jest ukryta... Myślicie, że Wam zdradzę? W każdym razie jest w pewnym przytulnym miejscu. Nieodłączną częścią "ubioru" jest brązowa torba w, której nosi ekwipunek, oczywiście znajdzie się też miejsce na różnego rodzaju śmiecie, typu amulet, który przynosi szczęście.
Osobowość: Senoi kiedy się wita, ma w zwyczaju nie podawania ręki, nawet jeżeli sytuacja tego wymaga. Mimo iż jest z rasy światła, nie czuje niechęci do "mhrocznych". Uważa, że każdy ma swój charakter, który należy uszanować, ale jeżeli ten charakterek nie przypadnie mu do gustu to lepiej, żeby ten nieszczęśnik uciekał gdzie pieprz rośnie, choć bardzo niechętnie to robi. Kiedy inni panikują zawsze zachowuje zimną krew, lecz nie próbuje uspokajać reszty, bo to nie jest typ dowódcy. Ma małe problemy ze słuchem, ale nadrabia to sokolim wzrokiem, tylko nieliczni z nielicznych zostają jego przyjaciółmi. Najlepiej czuje się na otwartej przestrzeni typu nieograniczona łąka, za to nie lubi przebywać zbyt długo w budynkach. Podsumowując Senoi jest raczej neutralny do środowiska, ma swój unikalny charakter i wie kim jest.
Historia: W karczmie "pod świńskim łbem" nie było wielkiego wielkiego ruchu, dopiero po kilkunastu minutach zaczęli pojawiać się ludzie, którzy spotykali się tu zazwyczaj tylko po to, aby pogawędzić o dawnych czasach albo ponarzekać na wysokie ceny. Jednakże przy oknie siedziało dwóch mężczyzn, którzy próbowali nie zwracać na siebie uwagi. Jeden z nich rozglądnął się, a potem powiedział takie słowa do towarzysza:
- I co, masz dzieciaka?
- Mam, ale najpierw chcę dostać sporą sumkę, bo nieźle się utrudziłem by go porwać, w końcu to.. - tutaj jeszcze bardziej ściszył głos - syn królowej.
Ten, który pytał o dziecko sięgnął do kieszeni i rzucił na stół ciężki woreczek pieniędzy. Drugi powoli rozwiązał go i zaczął się uśmiechać.
- Chodźmy w ustronniejsze miejsce, nie chcę, aby ktokolwiek się dowiedział o naszej małej akcji.
Mężczyźni wstali od stołu, zasunęli za sobą krzesła i wyszli. Udali się do pobliskiego lasu, pewnie dlatego, że była noc i żaden śmiałek raczej nie pokazywał się tam o tej porze. Minęli dwie sosny, a potem ten, który dostał pieniądze, wyciągnął coś ze swojej torby, a było to małe dziecko owinięte w jakiś kocyk. Podał je pierwszemu, a potem czmychnął nie wiadomo gdzie. Przyszły ojciec owinął małego szczelniej, a potem udał się do miasta, a dokładniej do swojego domu w, którym czekała na niego żona; kiedy wszedł rzuciła mu się na szyję, a potem spytała dlaczego nie było go tak długo, a ten pokazał jej dziecko, kobieta o mało nie zemdlała, ale od dawna chciała mieć małego dzidziusia.
* * *
Mijały lata, a zdrowy chłopiec rósł jak na drożdżach. Kiedy miał już dziewiętnaście lat, jego przybrany ojciec zawołał go do swojego pokoju i powiedział mu całą prawdę zaczynając od tego, że jest zaginionym synem królowej, a kończąc na tym, że został porwany na jego zlecenie. Z początku chłopiec nie wierzył mu, ale powoli zaczynał rozumieć cała tę historię. Ojciec powiedział mu także jedna ważną rzecz, którą wcześniej nie wspomniałem, otóż obiecał Srebrnej Dłoni, że gdy Senoi dorośnie, odda mu go, żeby ten mu godnie służył, w zamian za to Rodzice Denai'a będą żyć w dostatku do końca swych dni, a jeżeli tego nie zrobi to zabije cała trójkę. Chłopiec zdumiał się, bo myślał, że ojciec go kocha i nigdy na coś takiego by się nie zgodził, ale jeżeli słowo się rzekło, to musi to zrobić. Nazajutrz pożegnał się ze swoją rodziną i udał się do Pana Lustro. Służył mu godnie rok, potem Srebrna Dłoń zamieniła go w runę, a co było dalej okaże się w prologu.
Poziom: 15
Siła: 50 (25+25)
Wytrzymałość: 50 (25+25)
Zręczność: 50 (25+25)
Zwinność: 50 (25+25)
Mądrość: 25
Inteligencja: 25
Charyzma: 25
Umiejętności: (pozostało 2 do rozdania)
Ciężkie uzbrojenie 7
Ciężka broń sieczna 7
Ciężka broń obuchowa 7
Ciężki pancerz 7
Ekwipunek:
- Srebrny miecz - otrzymał go od Srebrnej Dłoni za pierwsze dobrze wykonane zadanie.
- Zbroja z księżycowego srebra - zakupiona na bazarze.
- dwa pierścienie zdrowia - choć nie dodają żadnych dodatkowych punktów
- bukłak z wodą - świeża woda z pobliskiej studni.
Opanowane zdolności bojowe:
1. Okrzyk bojowy
2. Dobrodziejstwo
3. Opieka
4. Riposta
5. Twardość
Umiejętność/Cecha specjalna: Sokoli wzrok - Widzi lepiej niż inni (wspomniane wcześniej w osobowości)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tallos dnia Nie 18:51, 09 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|