Vinrael
Mocarz klawiszy
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:41, 05 Sty 2011 Temat postu: Zaklęcia improwizowane |
|
|
Jak już wcześniej wspomniałem, chciałbym byście jako gracze mogli wykazać się swoją inwencją twórczą i po osiągnięciu konkretnego poziomu rzucać zaklęcia na jakie tylko przyjdzie Wam ochota. By jednak pomysł rzeczywiście mógł wejść w życie, należałoby się w jakiś sposób do niego odnieść, toteż z mojej strony leci garść informacji na ten temat:
- W związku z powstawaniem wielu hybryd zdecydowałem, że zaklęcia improwizowane będą dostępne od ok. szesnastego poziomu jakiejkolwiek magii zaklęć. Musicie jednak wziąć pod uwagę, że samo posiadanie magii żywiołów na szesnastym poziomie, mając jednocześnie rozwinięty ogień na poziomie czternastym nie uprawnia Was do korzystania zaklęć improwizowanych z kręgu ognia. Umiejętność główna (w tym przypadku magia żywiołów) pełni inną funkcję. Im wyższa, tym potężniejsze zaklęcie improwizowane może zostać rzucone. Byście lepiej zrozumieli zasadę funkcjonowania magii improwizowanej, przedstawię prosty przykład:
Kod: |
Magia umysłu 17
Ofensywa 17
Defensywa 16
Uroki 15
|
Z powyższego przydziału umiejętności wynika, że gracz X może stosować zaklęcia improwizowane polegające na magii umysłu, ale tylko, jeśli ich przeznaczeniem nie będzie odwrócenie uwagi przeciwnika. Przy tym może spowodować zaburzenia koncentracji wśród grupy osób, albo związać swoją duszę z duszą przeciwnika i podczas rzucania kolejnych zaklęć powodować ubytek energii magicznej u niego, zamiast u siebie.
- Ogranicza Was tylko i wyłącznie własna wyobraźnia no i jakiś przyzwoity poziom epickości, adekwatny do poziomu opanowania umiejętności magicznej. Chodzi mi o to, że zaklęcia improwizowane powinny być traktowane jako smaczek, czy dodatek do sesji. Nie powstały po to, by zrobić z graczy Magów Kręgu. Chciałbym więc, byście pamiętali, że wywoływanie nienaturalnych efektów, jak choćby obniżenie temperatury wszystkich żyjących istot w okolicy na szesnastym poziomie magii żywiołów (przy równoczesnym opanowaniu magii lodu na poziomie szesnastym) poskutkuje całkowitym niewypałem czaru, a w najgorszym przypadku spowoduje trwały uszczerbek na zdrowiu postaci. Nie zawaham się wykorzystać odpowiedzialności zbiorowej, jeśli tylko zaczniecie przeginać. Liczę na barwne opisy (ale nie przesycone epickością) i uwzględnianie poziomu opanowania zdolności magicznej. Nie toleruję recydywy, więc warto się zastanowić nad kolejnym podobnym zaklęciem, jeśli komuś zwrócę uwagę.
Nie chcę Was jednak straszyć! Możliwe, że po tym co napisałem nikt nie rzuci improwizowanego zaklęcia, a przecież nie o to mi chodziło. Chcę zapobiec nieprzyjemnym sytuacjom. Nie po to podjąłem się stworzenia własnej sesji, by co rusz karać w niej graczy. Jeśli będziecie pamiętać, by korzystać z tych zaklęć "z głową", gwarantuję, że dobrze na tym wyjdziecie.
- Skoro macie możliwość, by posługiwać się magią improwizowaną, to dlaczego nie mieli by tego robić inni? Strzeżcie się, bo możecie natknąć się na przeciwnika, który będzie mógł Was zaskoczyć niejedną zdolnością
- Mam nadzieję, że po osiągnięciu tego szesnastego poziomu nie odwrócicie się całkowicie od tradycyjnych kul ognia, czy większych uzdrowień. Nie mając pomysłu na zaklęcie improwizowane, możecie modyfikować już te wymyślone przez twórców SF.
Post został pochwalony 0 razy
|
|