Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 18:36, 30 Kwi 2009 Temat postu: Warowna Jama(BoF) Martwi panowie ze środka mapy |
|
|
Pokonał ktoś ich? [link widoczny dla zalogowanych] Wszyscy lvl27 a Chichoczące Śmierci ponadto zadają "Śmiercią" 250 obrażeń.... da się ich rozwalić??
EDIT//Za późno skminiłem, że ten temat powinien być w innym dziale (o Breath of Winter jak się zdaje), winienem przeprosiny i proszę o przenosiny ;p
Nie ma sprawy //Ari
@Ice lord no ja na kodach zobacze, ale jak będę miał jeszcze wyższy level bo teraz jestem przed Otchłanią.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:03, 30 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vinrael
Mocarz klawiszy
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:13, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Szczerze?? Za chiny bez kodów mi się nie udało. Z kodami też nie, bo nie próbowałem xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ari
Arinistrator
Dołączył: 29 Kwi 2008
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Piekła, a skąd?
|
Wysłany: Pią 9:56, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się udało z kodami, kiedy miałem mniej więcej taki sam poziom jak oni. Screena niestety nie walnę, bo to było w zeszłe wakacje, czy nawet jeszcze wcześniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorvina
Jeden z Trzynastu
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:18, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też niestety z kodami je pokonałam, ale nie na nieśmiertelność, ale na surowce i przywoływałam raz po raz armię krasnoludów. Do tego traktowałam te szkielety śmiercią i innymi zaklęciami, więc po którymś tam razie udało się je załatwić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vinrael
Mocarz klawiszy
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:41, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a dostaje się za nie jakieś doświadczenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 11:16, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Podszedłem do nich 80 wiarusami z ulepszeniem, teoretycznie wysoką odpornością na czarną magię. Zginęli w przeciągu 10 sekund ;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:25, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
no doświadczenia to tylko tyle ile za ich normalne zabicie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylar
Zaklinacz słów
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 18:45, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Po co w ogule oni tam stoją? Pilnują czegoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sorvina
Jeden z Trzynastu
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:48, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No tak... Przejścia, które później krasnolud wybuchem zablokuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dicky
Skrytopisarz
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 14:15, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
te smierdziele mialy pare deramnych itemow expa mozna troche podniesc
najtrudniej uporac sie z tymi chichoczaca smierc, w grupie rzucaja mocnym czarami, ale armia obroncow z rzucajacymi toporami dala im rade
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Drakon Arach
Zaklinacz słów
Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:37, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Temat jak widzę został już dawno założony. Ja się jednak wypowiem w tym temacie. Mi się je udało zabić bez kodów ;]
Kluczem do sukcesy jest sztuka ich wywabiania. Są bardzo oporne, a że i też silne to nie jest to takie łatwe. Najłatwiej jest wywabić te 8 pierwszych. Są tam tylko 2 chichoczące śmierci więc 3 podejścia i ich nie ma.
Gorzej już z resztą.
Jak już inni wspomnieli wiarusi i mędrcy z ulepszeniem padają jak muchy. Czemu? Są za słabi. Nawet ich ulepszenie nic nie da. Trzeba zastosować inną taktykę.
Ja postawiłem w głównej mierze na obrońców. Miałem do dyspozycji 50. Reszta to kalani bitewni, wiarusi i mędrcy. Za wabik służyła 10 osobowa ekipa obojętnie jakich krasnali.
Trzeba mieć tez aktywowane wszystkie monumenty krasnoludów i zająć wszystkie złoża.
Na początku wywabia się bohaterów szkieletów. Podsyłamy 10 i czekamy. Musimy się liczyć ze stratami, bo wywabienie może nie przynieść korzyści tylko straty. Trzeba poczekać aż podejdą bohaterowie i być cały czas w ruchu z tymi wabikami. Jak zobaczymy idących bohaterów to wywabmy ich taką ilość, z którą poradzi sobie nasza armia.
Po eliminacji wszystkich bohaterów przyjdzie teraz czas na chichoczące śmierci. Tutaj klnąłem pod nosem z frustracji. Na 40 zabitych wywabiłem ledwie 3! Jednak potem w miarę ich wybijania można było dostrzec, że coraz mniej już zabijają. W końcu po wywabieniu wszystkich chichoczących śmierci ( i przy tym pewnie jakiś strzelec się nawinął) można albo ruszyć do ataku, albo jeszcze wywabić kilku strzelców i dopiero zaatakować. Po tym można już się cieszyć ich zabiciem.
Nagroda za ich zabicie? Ja dostałem 6 broni, które w ogóle mi się nie przydały. Nabiłem sobie prawie cały level. Największa jednak nagrodą jest satysfakcja
Wybicie tej blokady było chyba najtrudniejszą rzeczą do wykonania w Odechu zimy. Już Aryn jest łatwiejszy i solówa fial Darg ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Made_of_Hate
Odbębniacz postów
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 7:28, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A ja tylko potwierdzę że wybawianie to super łatwy sposób
ja grałem magiem lodu to po prostu żenująco łatwe.
stawiałem kawałek za 3 kościanymi wieżami całą armię(z 50 obrońców,10 kapłanów,10 mędrców,10 wiarusów) uderzałem wybuchem lodu jednego bohatera wszyscy się zbiegli uciekałem swoim avaterem i akurat zostawało 1-2 szkieletów kiedy byłem przy swojej armii i tak cały czas.
Dodam od siebie że teraz gram wojownikiem i będzie trochę ciężej ale postaram się wrzucić jakieś screeny i planik jak to mniej więcej zniszczyć.
Dodam też że bardziej denerwujące jest moim zdaniem rozwalenie drugiej takiej "27levelowej"
ekipy-tej która pojawia się po dostaniu się w miejsce skarbu Flinka(tyle że tam są podzielone na 2 małe grupki i jedną dużą-jest troszkę łatwiej)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aileen
Wójt
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zewsząd
|
Wysłany: Czw 16:42, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Też próbowałam z wywabianiem, aczkolwiek z tymi końcowymi jest problem, bo jak już myślimy, że udało nam się wywabić dwóch czy trzech, ta reszta co wraca zaraz zawraca i biegnie cię rozkwasić.
Tylko 3 armie krasnoludów i po nich ^^
Przychylam się do tego, że chichoczące są najgorsze, ale jak to magowie, mają gorszą wytrzymałość i siłę, więc pojedynczo ich idzie wykończyć. Najbardziej denerwowały mnie szkielety walczące wręcz. Te śmiecie przebijały się przez armię jak nóż przez masło.
PS: Link z pierwszego posta odsyła na stronę z pornografią...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Made_of_Hate
Odbębniacz postów
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:23, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
nom szkielety bohaterzy są wnerwiający
a co do chichoczących śmierci gdyby one same zostały to spokojnie tą ostatnią dwunastkę bym jedną armią rozwalił(z tytanem) czemu?zanim im się mana zregeneruje mogą użyć 2 razy śmierci.zakładając że każdy krasnal schodzi na jednego hita-mamy 2x 12(bo tam na koniec 12 ich stoi bodajże) co daje 24 zgony.W czasie zanim mana im się zregeneruje zbijemy spokojnie z 3-4.
A co do szkieletów-bohaterów(tych walczących wręcz) dobrą taktyką jest 20 wiarusów żeby go okrążyło a jakieś 50 obrońców tłukło młotkami-zabójcza taktyka
DOdam od siebie że opornie mi idzie jak gram wojownikiem,bo jak grałem magiem lodu to była pestka,ale cóżnie poddam się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|